Katowice, 16 września 2017 – relacja z festiwalu

//Katowice, 16 września 2017 – relacja z festiwalu

Katowice, 16 września 2017 – relacja z festiwalu

2018-12-03T15:04:03+01:00 17 września, 2017|Aktualności|

Wannado w Katowicach już za nami. Pogoda nie pokrzyżowała planów organizatorom

W sobotę 16 września na obiektach Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach odbyła się druga tegoroczna edycja festiwalu sportu dla dzieci Wannado.

W sobotnim wydarzeniu wzięło udział ponad 1,5 tys. uczestników. Na obiektach katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego zaprezentowało się ponad 30 klubów. Najmłodsi mogli poznać bliżej takie dyscypliny, jak na przykład koszykówka, szermierka, żużel, tenis, jeździectwo, curling czy boks. Okazuje że w zasadzie każdą dyscyplinę sportu można w ciekawy sposób zaprezentować na  festiwalu, wystarczy odrobina wyobraźni. W sobotę furorę robiło żeglarstwo. Niemal przez cały dzień niewielka żaglówka pływała z chętnymi na krytym basenie uczelni. „Wiatr” produkowały specjalne dmuchawy. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Do łódki cały czas ustawiała się kolejka chętnych. Wielu małych uczestników festiwalu po takiej „przejażdżce” prosiło rodziców, by zapisali je na kurs żeglarski.

Dużym zainteresowaniem cieszyło się również stanowisko Baseballowego Klubu Sportowego Rawa Katowice. Trenerzy mówili, że choć temu sportowi daleko do popularności takiej, jaką mają w Polsce siatkówka czy piłka nożna, to jednak chętnych do gry z roku na rok przybywa. Mają nadzieję, że kiedyś sport ten stanie się w Polsce tak samo popularny, jak w Stanach Zjednoczonych. Syn  gra w tenisa i jeździ na nartach, ale chciałem, żeby też uprawiał jakiś sport zespołowy, bo to uczy umiejętności pracy w grupie. Najbardziej spodobał mu się właśnie baseball – mówił w sobotę Andrzej, który odwiedził festiwal razem z dziesięcioletnim synem.

Bytomski klub piłki wodnej – Waterpolowe Towarzystwo Sportowe działa od 1992 roku, jest spadkobiercą tradycji sekcji piłki wodnej KS „Polonia” Bytom. Choć piłka wodna w Polsce nie jest jeszcze tak popularna, jak choćby w Chorwacji, gdzie jest to niemalże sport narodowy, to w klubie jest już ponad 150 zawodników, a nabór ciągle trwa. Przygodę z piłką wodną zaczynać można już w wieku 6-7 lat. Idealny zawodnik powinien mieć dużą wydolność i oczywiście musi świetnie pływać.

Nie trzeba się jednak zrażać, jeśli dziecko nie potrafi pływać. Prowadzimy także naukę pływania, możemy je przygotować. Zdaję sobie sprawę z tego, że mamy ogromną konkurencję, dzisiaj wachlarz zajęć pozalekcyjnych dla dzieci jest bardzo bogaty – mówi Adam Jabłoński, trener z WTS Polonia Bytom.

Extreme Homies School z Mysłowic działa od 2007 roku jako szkoła snowboardowa. Szkoli najmłodszych, promuje ten sport wśród dzieci i młodzieży. Uczymy jeździć na desce snowboardowej już trzyletnie dzieci. Mamy sprzęt dostosowany do możliwości takich maluchów oraz odpowiednio przygotowanych instruktorów – mówi Anna Ackermann z Extreme Homies School. Zajęcia są dla wszystkich dzieci, bez względu na umiejętności. Mali zawodnicy, którym jazda idzie lepiej, zabierani są do snowparków, ci mniej wprawni jeżdżą rekreacyjnie. Dla wszystkich to świetna zabawa. W klubie można trenować także narciarstwo oraz sporty letnie – wakeboard oraz kitesurfing. Jeśli ktoś zimą uprawia snowboard czy narciarstwo, to na pewno z przyjemnością spróbuje tych sportów latem – mówi Ackermann.

Przedstawiciele UKS MOS Będzin zachęcali na sobotnim festiwalu do rozpoczęcia przygody z judo. To piękny sport, który bardzo rozwija ogólną sprawność. Polscy judocy  zdobywali medale na najważniejszych imprezach, takich jak mistrzostwa świata czy Igrzyska Olimpijskie. W dodatku jest to dosyć tani sport. Judoga dla dziecka kosztuje 60-80 zł, w zasadzie to trenować judo można nawet w dresie – mówi Jolanta Poświat z UKS MOS Będzin.